Będę Cię wielbił, mój Panie



Będę Cię wielbił, mój Panie,
póki mnie na świecie stanie,
boś mnie w przygodzie ratował
i śmiechów ludzkich uchował.

Panie, wołałem ku Tobie,
a Tyś mnie wsparł w mej chorobie;
dodałeś mi swej pomocy,
żem wiecznej nie ujrzał nocy.

Zborze Pański, śpiewaj swemu
obrońcy najpewniejszemu;
uczyń cześć powinną z chęci
Jego najświętszej pamięci!

Gniew Jego nie trwalszy piany,
a łaski wiek nieprzetrwany:
kogo wieczór zafrasuje,
tego rano umiłuje.

Użyłeś zwykłej litości,
płacz obróciłeś w radości;
wór ze mnie zdjąłeś żałobny,
a płaszcz włożyłeś ozdobny.

Przeto Cię wesoła wszędzie
lutnia ma uwielbiać będzie;
Twa chwała, o wieczny Panie,
w mych ustach już nie ustanie.


tekst: Ps 30
tłumaczenie: J. Kochanowski
muzyka: Kancjonał Brzeski, 1670